Filmy, które uosabiają amerykański sen

flag-75047_1280Amerykański sen to marzenie o wolności, ale nie chodzi tu o wolność narodową, a wolność jednostki. O wyzwolenie jej z więzów, jakie nadaje jej społeczeństwo. Wiele kultowych filmów o tak rozumianej wolności, a zarazem o buncie jednostki wobec zarówno świata, jak i społeczeństwa, opowiada. Przedstawiamy trzy kultowe produkcje, które są dziś symbolem buntu jednostki, jej walki o wolność i niezależność. Pierwszym z nich jest „Znikający punkt”. Charakterystyczne jest to, że film o wyżej wspomnianej tematyce jest równocześnie filmem drogi, co uosabia konieczność poszukiwania i walki. „Znikający punkt” to film kultowy pod wieloma względami. Do dziś, choć film jest z 1971 roku, wzoruje się na nim wspomniane kino drogi, a także wiele filmów o wyścigach samochodowych, gdzie motywem przewodnim są nie tylko doskonałe auta, ale także próbujący osiągnąć niezależność kierowcy. „Znikający punkt” jest jednak niedoścignionym wzorem, bo nie chodzi w nim tylko wykonanie i znakomity scenariusz, ale także moment w którym powstał i jego wpływ na kulturę ówczesnych czasów. „Znikający punkt” to film o buncie, którego apologia była wynikiem przemian zachodzących w społeczeństwie na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Główny bohater jest, tak jak wielu kultowych bohaterów przed nim i po nim, buntownikiem bez powodu. To osoba, która zauważa przekłamanie wszechobecne w społeczeństwie i próbuje się z niego wyzwolić, ale niekoniecznie wie, jak to osiągnąć. Film jest tym bardziej przejmujący, że bohater wywalczoną wolność odczuwa jedynie iluzorycznie i zdaje sobie sprawę, że ostatecznie musi przegrać. Nie poddaje się jednak, nie chce się złamać i walczy. Ta walka staje się w końcu jedynym sensem jego życia. Bohaterowi towarzyszy samochód. To Dodge Challenger, którego główny bohater ma zamiar przewieźć na wskazane przez dealera miejsce w rekordowo krótkim czasie. Zadanie to nie wynika z jakichś wyższych celów, a jedynie ze spontanicznego zakładu z dealerem. Bohater „Znikającego punktu” – niejaki Kowalski – nie ma w życiu celu, utracił wszystko, nie ma dokąd wracać. Nie tyle chce wygrać zakład, ile za wszelką cenę nie zamierza się zatrzymać, mimo ciągnącego się kilometrami pościgu policji (nie trzeba chyba dodawać, że podczas jazdy nie trzyma się przepisów, szczególnie tych dotyczących prędkości). W unikaniu mundurowych pomaga mu radiowiec, który w czynie Kowalskiego widzi bohaterstwo. Dzięki jego audycjom ludzie zaczynają widzieć w kierowcy bohatera i pomagają mu w pokonaniu trasy. To, że walka bohatera jest przegrana, a jego bunt nie ma wyznaczonego celu ani granic sprawia, że film jest tym bardziej kultowy. Uosabia bowiem pragnienia młodych, którzy jeszcze nie wiedzą, jak powinien wyglądać świat, ale buntują się wobec tego, który zastali. „Znikający punkt” nie jest jednak pierwszym filmem poruszającym tematykę wolności za pomocą kina drogi. Pierwszym dotykającym tematu w ten sposób był „Swobodny jeździec”. Film powstał w 1969 roku i obrazuje hipisowskie wartości oraz styl życia. Opowiada o dwóch motocyklistach, którzy dzięki zdobytym na przemycie narkotykami pieniędzmi podróżują po Ameryce. Po drodze spotykają wiele osób – przychylnych im lub nie – i te relacje między głównymi bohaterami, a innymi przedstawicielami społeczeństwa, idealnie przedstawia ten film. Bohaterowie są uosobieniem wolności, którą Amerykanie kochają. Jednak film opowiada również o nienawiści wobec osób, którzy tę wolność chcą naprawdę realizować. Sen więc pozostaje niespełniony, marzenie zaś prowadzi zawsze do nieuniknionej katastrofy. Jeśli mowa o kultowych filmach, które obrazują bunt młodych Amerykanów pod koniec lat sześćdziesiątych, to nie sposób nie wspomnieć o „Buntowniku bez powodu”. To film, który daje nam obraz pierwowzoru buntownika. Osoby zagubionej i próbującej postępować zgodnie z prawdą i dobrem, ale z konieczności muszącej ponieść klęskę jako odmieniec i samotnik. Film powstał w 1955 roku. Opowiada o młodym człowieku, którego gra James Dean. Poszukuje on właściwej drogi, irytuje się z powodu zakłamania wszystkich wokół niego. Nie rozumie, czemu wszyscy odgrywają role, które nie dają im szczęścia. Bohater czuje się samotny, nie wie, jaka droga jest właściwa, a nikt nie rozumie nawet powodów jego rozterek. W filmie tym, podobnie jak w omówionych wyżej, pojawiają się samochody. Jednym z kluczowych momentów filmu jest nielegalny wyścig nastolatków, którzy igrają ze śmiercią. Wyścig z udziałem głównego bohatera (Jima) kończy się śmiercią jednego z uczestników. Jim próbuje naprawić sytuację, powiedzieć prawdę, ale nie słucha go rodzina, prześladują koledzy chłopaka, który zginął. Jim zaprzyjaźnia się z dziewczyną o imieniu Judy i młodszym chłopakiem zwanym Platonem i próbuje mu pomóc, gdy ten wchodzi w konflikt z prawem. Odgrywana przez bohaterów zabawa w rodzinę jest równie poruszająca, co smutna. Ostatecznie śmierć dwóch młodych bohaterów, w tym przyjaciela Jima wydaje się zupełnie bezsensowna. Nie byli oni groźni, a tylko nieprzystosowani. Zdawało się, że ich walka nie miała celu, a przez to jest bardziej tragiczna.

Leave a Reply